



Z czym kojarzy mi się Bałtyk? Dla mnie to pochmurne dni, zimny wiatr i wysokie fale. Bliskość natury i przestrzeń dookoła. Gdy miewam gorsze dni, idę na spacer po plaży. Dźwięk szumu morza uspokaja mnie. Przypływające raz za razem fale, nadają rytm skołatanym myślom. Wdech i wydech. Słowa w głowie spowalniają, dostosowują się do jednostajnych dźwięków wody. Myśli układają się na nowo, stopy niosą coraz lżej.
Nastał spokój w głowie, oczyszczenie, mogę wracać.
Kolekcja Bałtyk powstała z potrzeby oczyszczenia głowy, ale również oczyszczenia szafy z tkaninami, które zalegają zbyt długo. Tkaniny wykorzystane w Bałtyku to materiały pochodzące z tapicerni, odpady najprościej rzecz ujmując. Za małe kawałki, by obić nimi krzesło, idealne do stworzenia akcesoriów. Na samym końcu tej sterty tkanin zostały mi przede wszystkim szare egzemplarze o przeróżnych fakturach.
Postanowiłam je wykorzystać i połączyć wspólnym mianownikiem, którym w tym przypadku jest washpapa i korek. Dwie alternatywne tkaniny, które pojawiły się równie dawno w mojej pracowni. Chęć poeksperymentowania z nową materią oraz konieczność oczyszczenia, dały Bałtyk.
Misternie połączone kawałki zaowocowały czymś więcej. Chciałabym, aby kolekcja dała również światło na to, w jakiej kondycji jest Morze Bałtyckie. Martwe strefy rozrastają się, coraz mniej gatunków jest w stanie przeżyć w tak zanieczyszczonej wodzie. WWF przygotowało petycję do rządu o podjęcie działań mających na celu uratowanie Bałtyku.
https://www.wwf.pl/godzina-dla-ziemi-2021
10% ze sprzedaży akcesoriów z kolekcji Bałtyk przeznaczę na adopcję foki szarej.
